Historia pasty do zębów

Chociaż pierwsze artykuły do higieny jamy ustnej powstały jeszcze 5000 lat przed naszą erą, dzięki kreatywności Egipcjan, o paście do zębów mogliśmy zapomnieć jeszcze na wiele lat. Co prawda, historia pamięta pojedyncze przypadki, takie jak japońską Sosekiko lub iracką pastę do zębów wymyśloną przez 9-wiecznego muzyka i projektanta mody Ziryaba, która stała się dość popularnym produktem w islamskiej Hiszpanii. Nie wiadomo jednak, jak dokładnie korzystano z takich past, zaś same wynalazki pozostały poza mainstreamem, aż do wynalezienia preparatów zbliżonych do tych współczesnych w XIX wieku.

Od proszku do pasty

Sama pasta nie stała się jednak szczególnie popularna od samego początku, ustępując miejsca proszkowi do zębów. W Wlk. Brytanii szczególnie popularne były produkty domowej roboty, w skład których wchodziła kreda, sproszkowana cegła tudzież sól. W 1866 Encyklopedia Domowa zalecała wykorzystanie sproszkowanego węgla, ostrzegając przed szkodliwością większości opatentowanych proszków do zębów. Same proszki utrzymały się w zasadniczym obiegu stosunkowo długo, bo aż do 2000 roku, kiedy to ich produkcją zajmował się Arm & Hammer. Obecnie preparaty te dalej są produkowane przez Colgate, aczkolwiek jedynie w Indiach i innych krajach.

A co z samą pastą? W osiemnastym wieku, pierwsze produkty tego typu opierano na opalonym chlebie. Około roku 1900, na popularności powoli zyskiwała pasta z nadtlenkiem wodoru i proszkiem do pieczenia. Pasty nie przebiły jednak proszku aż do okresu I Wojny Światowej.

Pierwsza pasta o działaniu bakteriobójczym nazywała się Kolynos. Jej twórcami byli Newell Sill Jenkins i Willoughby D. Miller. W 1908 roku, wprowadzono wreszcie pasty w tubkach, które zastąpiły znacznie mniej poręczne słoiki.

W latach 90 XIX wieku po raz pierwszy wykorzystano fluor, za sprawą niemieckiej pasty Tanagra. Same pasty tego typu uzyskały certyfikat ADA dopiero 50 lat później. Pozwoliło to na położenie fundamentów pod produkcję bardziej zaawansowanych preparatów, które znamy i wykorzystujemy po dziś dzień. Długa droga pasty do zębów tylko potwierdza, jak duże postępy poczynił nasz gatunek, w celu poprawy swego stanu zdrowia.